Nowości w kinie

Koniec lata to taki czas w zawieszeniu, już po urlopach ale czuje się jeszcze zew wakacji za to jesień powoli przypomina o sobie. Aby tak jakby przedłużyć sobie chwilę laby można zadbać o malutkie atrakcje, nie tylko w weekend.

Wszystko zależy od naszej pracy

Możliwości o dostępność rozrywek jest uzależniona od godzin naszej pracy tak naprawdę. Jeśli kończymy ją po 21 to zostaje nam tylko spacer pod firmamentem gwiazd. Za to jeśli mamy wolne poranki możemy je spędzić chociażby w kinie. Owszem, są w niektórych oferty dla rannych ptaszków.

Przeglądamy oferty kin

Dziś oprócz zwyczajnych seansów kina prześcigają się w różnego rodzaju ofertach skierowanych do różnych grup:

• rodzinne wyjścia do kina – bardziej opłaca się wyjść z rodziną, także respektowane są karty dużej rodziny;
• urodziny w kinie – jeśli chodzi o niezapomnianą imprezę urodzinową to kino posiada całkiem ciekawe zaplecze dla tego typu imprez;
• dla zakochanych – oferta na ckliwe wieczory nie musi być koniecznie zarezerwowana dla miesiąca lutego;
• seniorzy w kinie – dla naszych rodziców czy dziadków wieczór w kinie to wspomnienie lat młodości, warto o tym wiedzieć nie tylko z okazji ich dnia czy urodzin.

To jedne z najciekawszych ofert jakie wybraliśmy z grona naprawdę wielu ciekawych wariantów.

Najciekawsze premiery w końcówce lata

Jeśli chodzi o tytułu ciekawych filmów w tym roku warto zwrócić uwagę na kilka inspirujących tytułów, które na pewno zapadną nam w pamięć.

 

Bajecznie bogaci Azjaci

Państwo na czterech wyspach zawsze kojarzyć się będzie z kina przynajmniej, z wielką tradycją, świętem wiśni i całkiem odmienną kulturą. Przy tym ich przepych i bogactwo jest w pewnym oddaleniu od nas. I taki jest właśnie film. Tylko, że akcja toczy się wśród przepychu, ale w dzisiejszych czasach. W kapiących od złota scen znajdziemy to co przetrwało tam wieki czyli przywiązanie do tradycji w równej mierze jak do brylantów.

Kino dla kobiet

Ma w swoim repertuarze całkiem ciekawą komedię sensacyjną, z jakże realnym wątkiem szpiegowskim i to zbudowanym na kilku platformach. Warto podglądnąć sobie „Szpieg, który mnie rzucił” gdzie z przymrużeniem oka trup się ścieli często gęsto na równi z humorystycznymi wątkami. McKinnon jest jedyna w swoim fachu i chociażby dla niej warto wybrać się na ten film.

Na zakończenie warto jeszcze sobie zobaczyć ciekawy fenomen, który ostatnio dość często ma miejsce. Chodzi o porównanie dwóch filmów. Jak czytaliście „Dywizjon 303” Arkadiusza Fidlera to film z wątkiem Operacji Lew Morski zaciekawi Was na pewno. A co jeśli są dwa w tym samym czasie? Zapowiada się ostre ścięcie, prawie jak bitwa o Anglię. A wygra tylko najlepszy.